Jedna piosenka wystarczyła, aby został na długo zapamiętany w historii muzyki. „Wonderful Life” od 1987r. do tej pory jest na listach przebojów.
Colin Vearncombe, znany jako Black, zmarł na wskutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, do którego doszło 10 stycznia. Według informacji podanych przez rodzinę artysty jego stan z dnia na dzień się pogarszał, w ostatnich dniach znajdował się w stanie śpiączki.
Black zmarł we wtorek, 26 stycznia, w wieku 53 lat. Mimo wydania kilku albumów, ten pierwszy pozwolił mu zasmakować sławy. W Polsce także był bardzo popularny, szczególnie pod koniec lat osiemdziesiątych, gdy od momentu pojawienia się na liście radiowej „Trójki” (26 września 1987r.), został na niej aż 24 tygodnie, będąc wiele razy w czołówce.
Artysta pozostawił po sobie żonę, Caroline Griehsel. „Wonderful Life” ostanie się w naszej pamięci już bez jego twórcy.
