W dzisiejszych czasach wielu ludzi nie wyobraża sobie swojego życia bez posiadania samochodu. Dla wielu osób jest on jedynym sposobem na dostanie się do pracy, szkoły lub sklepu. Od momentu opatentowania pierwszego samochodu w 1886 roku przez Carla Benza, minęło wiele lat nieustannego rozwoju motoryzacji. Wiadomym jest jednak, że każdy samochód doświadcza mniejszych lub większych usterek, które są nieuniknione. Awaryjność samochodu zależy od wielu czynników. Niektóre awarie są nieuniknione, ponieważ wynikają z błędów konstrukcyjnych na etapie projektowania samochodu (na przykład luz osiowy na wale).
Główną przyczyną wielu awarii jest duży stopień eksploatacji pojazdu – wiele części z biegiem lat ulegają zużyciu i należy je wymienić, na przykład skrzynia biegów lub sprzęgło. Zawsze powinniśmy mieć na uwadze fakt, że nasze auto, szczególnie jeśli mamy wysoki przebieg na liczniku. Dlatego ważne jest, abyśmy posiadali aktualne ubezpieczenie OC (ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej). Jest ono obowiązkowe dla wszystkich posiadaczy samochodów. Często posiada holowanie w ograniczonym zakresie kilometrów i naprawę samochodu na miejscu. Rozszerzeniem obowiązkowej wersji ubezpieczenia jest ubezpieczenie AC (autocasco). Gwarantuje nam ono atrakcyjne pakiety pomocowe w wypadku stłuczki, wypadku lub awarii pojazdu. Szczególnie przydatne jest to w razie usterki na drodze, gdzie nie mamy dostępu do szybkiej pomocy z zewnątrz, na przykład na drodze ekspresowej. Przykładowo, pomoc drogowa s7 na ruchliwej i najdłuższej w Polsce trasie szybkiego ruchu, potrafi być nieunikniona, ze względu na charakter tej trasy.
Awaria samochodu na drodze ekspresowej – co w takiej sytuacji?
W razie awarii naszego pojazdu na drodze ekspresowej jesteśmy w nieciekawej sytuacji, na którą możemy wcześniej przygotować się. Najważniejszym jest to, aby zachować spokój. Następnie należy włączyć światła awaryjne w naszym pojeździe i skierować się na pas awaryjny. Potem musimy założyć kamizelkę odblaskową, szczególnie potrzebną przy słabym oświetleniu. Ustawiamy trójkąt awaryjny w odległości 100m od naszego pojazdu, w celu zaznaczenia naszej obecności na pasie awaryjnym. Jest to obowiązkowa czynność Jeśli jesteśmy doświadczonymi kierowcami, możemy znaleźć źródło problemu i rozwiązać go na własną rękę, lecz jest to wysoce niezalecane – możemy pogorszyć stan naszego samochodu lub narazić go na inne usterki w przyszłości. Jeśli mamy taką możliwość, możemy poprosić naszych znajomych o holowanie nas do najbliższego warsztatu lub naszego miejsca zamieszkania. Trzeba pamiętać o tym, że oba pojazdy muszą sygnalizować zmianę pasa ruchu, lina musi być naprężona, pojazdy powinny jechać prawym pasem. Holowanie pojazdu z automatyczną skrzynią biegów może być niewskazane – jest zależne od uwarunkowań samochodu. Dalszym krokiem będzie powiadomienie służb o naszej awarii. Dokonujemy tego za pomocą naszego telefonu komórkowego – dzwoniąc na europejski numer alarmowy 112 lub 19 111 – numer służący do udzielenia nam potrzebnych informacji, obsługiwany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Na niektórych drogach umiejscowione są telefony alarmowe, oznaczone tabliczką SOS. Ważnym jest, aby nie stać na jezdni podczas awarii naszego auta – może to stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Należy oczekiwać po prawej stronie pasa awaryjnego. Ważne jest to, że do czasu przyjazdu lawety dla naszego pojazdu światła awaryjne muszą być włączone. Holowanie pojazdu to często jedyne rozwiązanie naszej awarii, ponieważ wiele dróg ekspresowych prowadzonych jest w terenach niezabudowanych, bez dostępu do pomocy w najbliższym otoczeniu.