Jaki mamy sposób myślenia?
Sposób myślenia ma wpływ na nasze życie. Czasem myśli potrafią zmienić wiele rzeczy, mogą wyrządzić ból jak i sprawić radość, dlatego też warto ćwiczyć nasze myśli i ćwiczyć w jaki sposób odbieramy dane bodźce z otoczenia i jak na nie reagujemy. Zatem jaki mamy sposób myślenia?
Artykuł napisał Adam Filipczuk, psycholog specjalizujący się w relacjach damsko-męskich.
Pomyśl przez chwilę, w jaki sposób komunikujesz się z innymi ludźmi
- Czy kiedy słuchasz swojej mamy, od razu pojawia się myślenie „znowu to samo…”?
- Jeśli ktoś autem zajedzie Ci drogę, co sobie w duchu mówisz? Czy przypadkiem „co za kretyn, przecież mógł spowodować wypadek!”
- Czy jeśli ktoś mówi Ci o polityce, a Ty twierdzisz inaczej, to co wtedy robisz? Próbujesz tą osobę przekonać do swoich racji?
- Jeśli ktoś proponuje Ci rozwiązanie sytuacji, które uważasz za bezsensowne. Czy zaczynasz tę osobę krytykować?
Zastanów się dobrze, czy z powyższych propozycji zdarza Ci się zachować podobnie. Zauważ też, że w takim sposobie myślenia uwalnia się ogromna ilość negatywnej energii. Tracisz wtedy nerwy, zdrowie na takie sytuacje, stajesz się poddenerwowany do końca dnia. Blokuje się wtedy myślenie z powodu nadmiaru emocji i przez jakiś czas nie jesteś w stanie wykonać swojej pracy, albo co gorsza zaczynasz kłótnie z rodziną.
>> Sprawdź również dział samorozwój
Teraz zastanów się, czy na powyższe sytuacje reagujesz w ten sposób:
- Mama: „ma rację, wagarowałem w szkole”, „fakt, za chwilę może się okazać, że będę miał dziecko”, „pewnie zdenerwowała się, ciekawe co ją wyprowadziło z równowagi?”
- Zajechana droga autem: „mógł mnie nie widzieć, w końcu jest ciemno”, „pewnie myślał, że zdąży”, „ciekawe czy przypadkiem na coś choruje i o tym nie ma pojęcia”
- Polityka: „cieszy mnie, że ma takie takie czy inne poglądy, sprawdźmy czy moje poglądy są słuszne”, „dokładnie go wysłucham, a potem podejmę decyzję podczas wyborów”
- Rozwiązanie sytuacji: „uważnie go wysłucham, może uda się coś razem zrobić”, „sprawdzę, czy jego pomysł nie jest lepszy od mojego, albo czy lepiej pomyśleć wspólnie o jeszcze innym rozwiązaniu i go ulepszyć” Jaki mamy sposób myślenia?
Dwa style myślenia Jaki mamy sposób myślenia?
Powyższe przykłady dotyczą dwojakiego sposobu myślenia. Pierwszy opisany przykład opisuje osoby o twardych postawach względem innych ludzi. Ciężko się z takimi osobami rozmawia, ponieważ od razu wiedzą, co Ci siedzi w głowie i co chcesz im przekazać. Uważają, że wiedzą lepiej od innych, co sprawia że jest niezmiernie trudno o konstruktywną komunikację. Źle znoszą krytykę. I chociaż w „każdym kłamstwie jest ziarno prawdy”, powiedzenie to staje się dla nich zgubą. Śmiało, można powiedzieć, że jest lustrem dla myślenia tych osób. Nawet jeśli zdarzy im się kogoś słuchać, to tylko dlatego że chcieliby potwierdzić swoją rację. Prawdopodobnie są tylko nieliczne dziedziny życia, w których jest w stanie myśleć ponad emocjami i to co podpowiadała mu przeszłość. Osoby takie nazywam „zapatrzonymi w siebie”. Często gubi ich egoizm i duma, nawet gdyby działali w imię altruizmu.
Drugi sposób myślenia nazywam „otwarty na innych ludzi”
Ten sposób myślenia pozwala na racjonalne przeanalizowanie sytuacji także z punktu widzenia osoby trzeciej. Takie osoby cechuje opanowanie w sferze emocjonalno-wolitywnej. O ile w pierwszym sposobie większość ludzi zachowuje się zgodnie z tym, co czują, to jednak emocje nimi sterują i przekonania ukształtowane z przeszłości, o tyle w drugim podejmuje się decyzje słuszne. Decyzje takie rzadko są krzywdzące dla oponenta i dla osoby, która podejmuje przedsięwzięcie. Takim osobom łatwiej osiągnąć sukces w życiu osobistym, biznesowym, rodzinnym i duchowym.
Jaką kobietę widzisz na obrazku – starszą, czy młodsza? Właśnie różny punkt siedzenia, daje dam inne perspektywy, dlatego czasem warto ugryźć się w język i zastanowić, czy warto komuś dogryźć.