W poprzednim artykule było o nieśmiałości, tym czym jest, jak jest postrzegana ogólnie wśród społeczeństwa oraz jak ważne jest zdrowe podejście wobec nieśmiałości oraz pewności siebie. Jeśli nie czytałeś to polecam, gdyż jest to niejako kontynuacja poprzedniego artykułu. Naturalna pewność siebie
Aby osiągnąć pewność siebie, trzeba wiedzieć czym się przejawia. Bo łatwo o sztuczną pewność siebie, a istotniejszym jest wykształcenie tej naturalnej.
Co oczy widzą?
Wiele osób zbyt dużą wagę przywiązuje do tego, co dana osoba uważana za pewną siebie, reprezentuje sobą na zewnątrz. Dużo mówienia, udzielania się, nie pozwalanie na tzw. niezręczną ciszę, patrzenie w oczy rozmówcy, wyprostowana pozycja ciała i pewnie jeszcze kilka rzeczy by można wymienić. Tyle, że po prawdzie nie świadczą one o tym, czy dana osoba jest bądź nie jest pewna siebie. Musimy umieć oddzielić rzeczy powierzchowne, jak wymienione przed chwilą zachowania, od rzeczy wewnętrznych.
A co jest w środku?
Natomiast w środku taka osoba przejawiająca wszelkie te czynności może (ale nie musi) bać się bycia niezaakceptowaną, niezrozumianą. Boi się oceny i tego, co ludzie pomyślą, więc gra. Zakłada maskę, którą wykształciła po drodze pełnej wewnętrznego bólu. To nie jest rozwiązanie problemu, tylko jego ukrywanie, tak samo jak rozwiązaniem problemu z brudną podłogą nie jest zamiecenie wszystkiego pod dywan, tylko wyrzucenie brudu do śmieci.
>> Sprawdź dział Samorozwój
Więc jak to jest naprawdę?
Prawdziwą i przede wszystkim zdrową pewność siebie buduje się od wewnątrz. Jeśli nie jesteście w stanie się zaakceptować, czujecie się źle w swojej skórze, przejmujecie się opinią innych, macie paraliżujące lęki to znak, że musicie nad tym popracować. Żeby mnie dobrze zrozumiano: nie mówię, że można mieć otyłość i nie zwracać na to uwagi, mieć gdzieś krytykę innych, nie bać się niczego, jak na przykład skoku na główkę do płytkiej rzeki. Nie o to chodzi, by popadać z jednego ekstremum w drugie. Nad otyłością nie tylko warto pracować ze względów wizualnych, ale też zdrowotnych. Krytyka innych może być konstruktywna i pomóc nam, a strach jest naturalną reakcją człowieka na wiele rzeczy, czasem właśnie głupich, jak przytoczony skok. Natomiast przy rzeczach normalnych, jak obawa przed podejściem do nieznanej pięknej kobiety w klubie, ważne jest wykonanie działania, czyli właśnie podejście, gdyż dopiero ono „uaktywni” odwagę. I ta zdobyta odwaga pomoże nam w całej tej czynności. Wiadomo, że osoba, która robi to po raz pierwszy, tak samo jak inne rzeczy, nie będzie się czuła pewnie i może nadal się bać, okazując to w różny sposób. Jednak im więcej razy będziemy wykonywać dane działanie, tym łatwiej będą przychodzić nam kolejne próby. Aż w końcu stanie się to dla nas naturalne.
Podsumowując Naturalna pewność siebie
Dlatego nieistotnym jest to, czy dużo rozmawiacie z wieloma ludźmi podczas imprezy, czy mało, albo nawet w ogóle. Kto powiedział, że musicie rozmawiać? Może chcecie się tylko pobawić i niekoniecznie potrzebna jest Wam rozmowa z drugim człowiekiem. A może po prostu nie macie ogólnie potrzeby wielu rozmów, może wystarcza Wam jedna bliska osoba. Człowiek jest istotą społeczną, lecz tak jak każdy z nas wybiera różne zainteresowania (niektórzy potrzebują zastrzyku adrenaliny, inni nie), tak też każdy ma inne potrzeby odnoszące się do kontaktów międzyludzkich. Dlatego nawet osoba mało rozmawiająca z innymi ludźmi może być osobą pewną siebie. Bo nie jest ważne to, co reprezentujemy na zewnątrz, tylko to jak czujemy się wewnątrz. I Wam życzę, byście czuli się jak najlepiej ze sobą 🙂