Herbata już dawno przestała być egzotyczną rośliną przywożoną z zamorskich kolonii. Przez długi czas napar z herbaty był uważany za napój elitarny, później jednak nieco spowszechniała. Obecnie coraz częściej decydujemy się na droższe, lepszej jakości gatunki, poznając nowe smaki i smakując herbatę niczym wino. Przedstawiamy 10 ciekawostek o herbacie, które przygotował portal nieistotna.pl. Zapraszamy!
10 ciekawostek o herbacie
– 10 –
Herbatę dzieli się ze względu na rodzaj liści na herbatę o liściach całych, łamanych oraz miał lub pył. Liście całe od łamanych nie różnią się jakością, a szybkością zaparzania – im mniejsze liście, tym szybciej herbata się zaparzy. Pył herbaciany wykorzystuje się do produkcji herbat ekspresowych, bo takie herbaty muszą parzyć się najszybciej.
– 9 –
Mieszkańcy niektórych krajów zamiast parzyć herbaciane napary, zjadają listki herbaty. W Birmie świeże liście traktowane są tak jak u nas sałata, w Tybecie z herbaty gotuje się zupę, natomiast w Tajlandii można spotkać natomiast kiszoną herbatę jako dodatek do dań mięsnych i ryb. Jeszcze inny pomysł na wykorzystanie herbaty mają Australijczycy – w puszkach po konserwach mięsnych gotują bekon zanurzony w herbacie. Bekon zjadają, popijając herbacianym naparem, w którym się gotował.
– 8 –
Najznakomitszą i jednocześnie najdroższą japońską herbatą jest Gyokuro, czyli „drogocenna rosa”. Jej proces produkcji jest wyjątkowy – od połowy maja 90% plantacji herbaty przykrywane jest bambusowymi matami. Po co? Żeby do pączków herbacianych nie docierało słońce. Dzięki temu Gyokuro ma więcej chlorofilu, jest intensywnie zielona, ale za to ma mniej taniny, dzięki czemu jej smak jest łagodny.
– 7 –
Herbata, podobnie jak kawa, zawiera substancję pobudzającą – teinę. Jej działanie nieco różni się od kofeiny, która zawarta, jest w kawie. Teina przyswajana jest przez organizm znacznie wolniej, niż kofeina, dzięki czemu jej działanie odczuwane jest później, ale za to pozostaje dłużej w organizmie. Z tego względu herbata (zwłaszcza czarna, która ma najwięcej teiny) jest tak naprawdę lepszym „pobudzaczem” niż kawa.
– 6 –
Herbata nadaje się nie tylko do picia, ale także do… farbowania włosów. Najlepiej w roli barwnika sprawdzają się dobre gatunkowo czarne herbaty, które dają napar o intensywnym kolorze. Są – także w Polsce – kobiety, które za pomocą herbaty farbują nie włosy, ale… rajstopy.
– 5 –
Poszczególne rodzaje herbat – biała, zielona, czrana itd. różnią się od siebie sposobem produkcji, ale prawie wszystkie pochodzą z tej samej odmiany rośliny herbacianej. Biała herbata to herbata, w której listki poddawane są więdnięciu, a wcześniej działaniu pary wodnej, zielona herbata – listki poddawane są obróbce cieplnej w żeliwnych naczyniach i suszone w wysokiej temperaturze. Przy produkcji czerwonej herbaty Pu Erh listki poddaje się częściowej fermentacji (60-70%), a następnie herbatę umieszcza się w beczkach, które leżakują od kilku do kilkunastu lat. Całkowita fermentacja zachodzi w herbacie czarnej, która dzięki temu ma najwięcej pobudzających właściwości. Oprócz wymienionych, na rynku znaleźć możemy także herbatę żółtą, której listki przechodzą fermentację w 13% i oolong, czyli herbatę półfermentowaną – fermentowaną podobnie jak czerwona Pu Erh, ale bez odstawiania listków do leżakowania.
– 4 –
Niegdyś herbata w cegiełkach była środkiem płatniczym. Do dziś można nią zapłacić w niektórych rejonach Tybetu i Mongolii.
– 3 –
Naukowcy z Tajlandii dowiedli, że picie przynajmniej jednej filiżanki herbaty dziennie zwiększa gęstość kości i to aż o 5%.
– 2 –
Herbatę – zwłaszcza młode listki z najlepszych krzewów herbacianych – zbiera się ręcznie, z ogromnym pietyzmem. Do zbierania listków (tzw. tipsów) z wierzchołków krzewów zatrudniane są młode dziewczyny, które muszą przestrzegać specjalnej diety. Nie wolno im jeść czosnku ani cebuli, a także ostrych przypraw, by zapach z ich skóry nie przeszedł na młode listki herbaciane.
– 1 –
Inną wyjątkową, znaną na całym świecie herbatą jest Lapsang Souchong, herbata o dymnym aromacie. Listki herbaciane suszone są w koszach, które zawiesza się nad ogniskami ze specjalnego gatunku sosny. W kolejnym etapie listki suszy się, podgrzewa, przeprowadza proces fermentacji w specjalnych beczkach, by na zakończenie jeszcze raz poddać działaniu dymu. Herbata Lapsang Souchong ma bardzo intensywny dymny aromat, przez niektórych porównywany do smaku suszonych śliwek lub zapachu cygar.
Sprawdź również te ciekawostki:
>> 10 ciekawostek o samolotach pasażerskich