Czasami pewne pytania zostają bez odpowiedzi, bo wstyd nam jest o coś zapytać nawet wujka Google… – serio. Jeśli chodzi o seksualne praktyki ciężko jest ustalić jakieś granice, zwłaszcza tym, którzy uwielbiają eksperymentować w łóżku i wciąż doznawać czegoś nowego. Czasami jednak seks wiąże się z bardzo dziwnymi (dla większości z nas, bo innych to podnieca) zachowaniami. Przeczytajcie sami.
Że co?!
„Złoty deszcz” – bądź jak wolisz „sporty wodne” bo w taki sposób też określa się upodobanie do siusiania na partnera – bądź też będąc obsiusianym. Naprawdę. Istnieją na świecie osoby, które czerpią z takich praktyk ogromną satysfakcję seksualną.
ATM (bankomat) – to pewna aktywność seksualna… dość charakterystyczna i niestety… mało higieniczna. To wkładanie penisa w odbyt partnerki a potem od razu wkładanie jej go do ust. Naprawdę, ludzie potrafią z takich rzeczy czerpać satysfakcję – zarówno kobiety jak i mężczyźni. Oni chyba nie wiedzą nic o bakteriach, infekcjach i chorobach przenoszonych drogą płciową..
Tea-bagging – branie do ust jąder swojego partnera i pieszczenie ich…
Pegging – Tak… niektórzy faceci też to lubią – albo – nie zdobędą kobiety jeśli nie pozwolą jej na… no właśnie co? Włożenie dilda w odbyt swojego partnera i jego penetracja – często głęboka…
Facial – wytrysk na twarz partnerki – ale to raczej dość znany widok, prawda? Zwłaszcza dla tych, którzy lubią filmy dla dorosłych.
Jazda na oklep – to seks bez zabezpieczenia z nowo poznanym partnerem. Wyobrażacie sobie, że na świecie są osoby, które podniecają się na myśl, że mogą się czymś zarazić od nowo poznanego partnera? Świadomość, że mogą się czymś zarazić sprawia, że seks… smakuje im bardziej.
Wieża Eiffle’a – seksualny trójkącik. Najczęściej to dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Dlaczego wieża Eiffle’a? Bo kiedy kobieta robi loda jednemu z partnerów, drugi odbywa z nią stosunek stojąc za nią. Układ ciał kochanków ma niby przypominać tę słynną budowlę (chyba mamy zbyt słabą wyobraźnię, bo my tam nic nie widzimy… a już na pewno nie wieżę Eiffle’a).
Bukkake – z japońskiego – chluśnięcie – to rodzaj aktywności seksualnej, gdzie kilku mężczyzn niemalże jednym momencie opryskuje swoją spermą partnerkę, która klęczy bądź siedzi przed nimi… Spuszczają się zwyczajnie na jej twarz i całe ciało…
I co, zaskoczeni?