Chcę się uwolnić – o tym, dlaczego czasem musimy odejść z pracy
Co musi się stać, abyś podjął decyzję, że odchodzisz z firmy? Jeśli dostajesz ofertę bardziej intratną, to Twoja decyzja jest zupełnie zrozumiała. Wielu marzy o wyższych zarobkach, awansie, stanowisku pozwalającym na rozwój, itp. W tym celu szukamy bardziej interesującego miejsca w swoim życiu zawodowym. Jednak są sytuacje, kiedy to wcale nie masz na oku nic lepszego, ale podejmujesz decyzję o zmianie lub powinieneś tak zrobić.
Osoby kreatywne, dynamiczne, odważne i te poszukujące własnego miejsca i sposobu na życie, stale otwarte są na nowe doświadczenia i okazje. Nie obce jest im wychodzenie poza własną strefę komfortu. Wielu dąży do zmian w swoim życiu zawodowym, czując, że coś ich uwiera. Podejmują swoje działania świadomie i wytrwale dążą do celu.
Jednak czasem masz pracę, którą bardzo lubisz. Możesz się rozwijać, uczyć nowych rzeczy, jesteś potrzebny, a i tak podejmujesz decyzję o odejściu. Nie zrodziła się ona z dnia na dzień. Czujesz, że wcale nie chcesz, ale jednak musisz to zrobić. Być może jeszcze takiej decyzji nie podjąłeś, a powinieneś. Jakie mogą być powody takiej sytuacji? Chcę się uwolnić – o tym, dlaczego czasem musimy odejść z pracy
Przepracowanie
Być może czujesz się przepracowany, zawalony robotą do tego stopnia, że tracisz ochotę na wszelką aktywność. Jedyne Twoje marzenie to sen. W poniedziałek trzyma Cię przy życiu tylko myśl o wolnym weekendzie. Może powinieneś pójść na dłuższy urlop? Dwa tygodnie odpoczynku powinno Ci pomóc. Jednak, kiedy wracasz z naładowanymi bateriami i energii wystarcza Ci tylko na tydzień, a później odliczasz dni do kolejnego urlopu lub choćby długiego weekendu, to już zapala się lampka alarmowa.
Niedocenienie
Pracujesz bardzo wydajnie, dajesz z siebie wszystko, zawsze można na Tobie polegać. Wiesz, że to co robisz jest dobre i czujesz aprobatę współpracowników. Jednak Twój szef wydaje się tego nie zauważać. Nie chwali i nie nagradza. Nie mówiąc już o motywowaniu, ale tego nawet nie potrzebujesz – umiesz się sam zmotywować. Kiedy kolejny raz Twoja praca nie jest doceniana, chce Ci się coraz mniej. Coraz częściej zastanawiasz się, po co masz się wysilać?
Sprawdź dział >> SAMOROZWÓJ

Niedotrzymywanie zobowiązań
Poczyniliście z szefem pewne ustalenia. Wszystko wydaje się być dopięte na ostatni guzik. Jednak w ostatniej chwili on zmienia zdanie, bez żadnych konkretnych przyczyn. Nie widzi nawet powodu, aby Cię o tym poinformować i wytłumaczyć swoją decyzję. Innym razem po prostu nie pamięta, tego co Ci obiecał lub sam zdecydował. Zastanawiasz się, czy masz do czynienia z kłamcą, oszustem, czy roztrzepańcem? Czujesz, że nie jesteś traktowany poważnie. Chcę się uwolnić – o tym, dlaczego czasem musimy odejść z pracy
Faworyzowanie innych
Szef ma swojego pupilka wśród pracowników. Cokolwiek on zrobi lub powie, jest najlepsze. Skrytykować takiego w obecności szefa też absolutnie nie możesz. Pupilek jest pod ochroną. Należy na niego chuchać i dmuchać. Gdyby chodziło tylko o rodzaj zachwytu, jak nad pieskiem lub kotkiem, to jeszcze pół biedy, ale okazuje się, że musisz jeszcze naprawiać popełniane przez niego błędy lub odwalać za niego całą robotę. Czujesz się wykorzystywany.
Każda z takich sytuacji to błahostka, patrząc z boku. Teraz wyobraź sobie dwadzieścia lub więcej takich błahostek, z którymi masz do czynienia codziennie. Trwa to kilkanaście miesięcy lub nawet kilka lat. Na początku śmiejesz się z tego, potem zaczyna Cię to denerwować. Po kilku miesiącach irytacja sięga zenitu. Potem już nawet nie pojawiają się nerwy, ale obojętność, apatia, a nawet wypalenie. Nagle okazuje się, że poczucie bezpieczeństwa, jakie daje pewna, stała praca przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Praca, którą do tej pory lubiłeś już nie jest tą samą pracą. Marzysz tylko o tym, by się uwolnić…
>> Dobra organizacja pracy – 4 przykazania